piątek, 1 listopada 2013

5


 owsianka z bananem, amarantusem i masłem orzechowym 

 W końcu mogłam zjeść śniadanie bez patrzenia na zegarek w ciepłym łóżku. Mama stwierdziła, że to jej ulubiona owsianka. Nie dziwię się. 

przepis /2 porcje/ 
100 g płatków owsianych
15 g poppingu z amarantusa
2 banany
400 ml mleka

Wieczorem płatki zalewamy szklanką wody i gotujemy na małym gazie, aż wchłoną cały płyn. Dolewamy mleko, chwile gotujemy i odstawiamy na noc. Rano dodajemy popping z amarantusa i gotujemy na małym gazie do wchłonięcia całego płynu, ewentualnie dolewamy jeszcze mleka. Banana rozgniatamy widelcem (zostawiając kilka plasterków do dekoracji) tak, aby miał grudki, dorzucamy do garnka i chwile gotujemy. Przekładamy do miseczek i dekorujemy bananem. Najlepiej smakuję z masłem orzechowym.





















Święto zmarłych. Mimo, że nie zmarł mi nikt z kim byłam jakoś szczególnie związana, czuję się odpowiedzialna za to, aby pojechać na cmentarz, zapalić znicz i pomodlić się. Brzmi banalnie, ale to jest coś co bardzo ciężko mi opisać. Nie pamiętam jej. Wiem jednak, że kiedy byłam mała często mnie gdzieś zabierała, rozmawiała, tłumaczyła, kochała. To wystarczy żeby wieczorem zabrać kwiaty i ruszyć nad oświetlone kolorowymi zniczami groby. 





6 komentarzy:

  1. Wspólne śniadanie - zawsze to najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. 10 g płatków? jedna łyżka?
    Chyba coś pomyłka;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie , miało być 100 g.
      Dziękuję, już poprawione :)

      Usuń
  3. Nie ma to jak śniadanko z mamą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a wiesz, że też dziś jadłam owsiankę z mamą :) to takie przyjemne chwile !

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę możliwości jedzenia z mamą owsianki. Moja się nie da na to namówić

    OdpowiedzUsuń