owsianka z bananem, amarantusem i masłem orzechowym |
W końcu mogłam zjeść śniadanie bez patrzenia na zegarek w ciepłym łóżku. Mama stwierdziła, że to jej ulubiona owsianka. Nie dziwię się.
przepis /2 porcje/
100 g płatków owsianych
15 g poppingu z amarantusa
2 banany
400 ml mleka
Wieczorem płatki zalewamy szklanką wody i gotujemy na małym gazie, aż wchłoną cały płyn. Dolewamy mleko, chwile gotujemy i odstawiamy na noc. Rano dodajemy popping z amarantusa i gotujemy na małym gazie do wchłonięcia całego płynu, ewentualnie dolewamy jeszcze mleka. Banana rozgniatamy widelcem (zostawiając kilka plasterków do dekoracji) tak, aby miał grudki, dorzucamy do garnka i chwile gotujemy. Przekładamy do miseczek i dekorujemy bananem. Najlepiej smakuję z masłem orzechowym.
Święto zmarłych. Mimo, że nie zmarł mi nikt z kim byłam jakoś szczególnie związana, czuję się odpowiedzialna za to, aby pojechać na cmentarz, zapalić znicz i pomodlić się. Brzmi banalnie, ale to jest coś co bardzo ciężko mi opisać. Nie pamiętam jej. Wiem jednak, że kiedy byłam mała często mnie gdzieś zabierała, rozmawiała, tłumaczyła, kochała. To wystarczy żeby wieczorem zabrać kwiaty i ruszyć nad oświetlone kolorowymi zniczami groby.
Wspólne śniadanie - zawsze to najlepsze.
OdpowiedzUsuń10 g płatków? jedna łyżka?
OdpowiedzUsuńChyba coś pomyłka;)
Faktycznie , miało być 100 g.
UsuńDziękuję, już poprawione :)
Nie ma to jak śniadanko z mamą :)
OdpowiedzUsuńa wiesz, że też dziś jadłam owsiankę z mamą :) to takie przyjemne chwile !
OdpowiedzUsuńZazdroszczę możliwości jedzenia z mamą owsianki. Moja się nie da na to namówić
OdpowiedzUsuń